Jak zapewne zauważyłeś ostatnimi czasy wpisy pojawiają się rzadziej niż na początku mojej przygody z blogowaniem. Postanowiłem trochę odpocząć, przestać spędzać całe dnie przed komputerem, zająć się również innymi sprawami.
Mówiąc dosłownie – od powrotu z Belfastu trochę się obijam. I jest to jak najbardziej zamierzone działanie. Kilka dni spędzone na Wyspach uświadomiły mi, że stworzyłem całkiem fajny biznes, który pozwala mi na zarabianie pasywne. Tak – zmieniłem trochę zdanie jeśli chodzi o dochód pasywny, w zasadzie jest on prawie możliwy… Read More „Dochód pasywny – przestań marzyć”